Akademia Polskiej siatkówki

  
Dane do logowania
Dwa marzenia


Czy zdobycie Challenge Cup ceni sobie Pan szczególnie?

Na pewno ten puchar cieszy ogromnie zarówno mnie, jak i kolegów z zespołu, a zwłaszcza kibiców, którzy czekali na zdobycie europejskiego trofeum aż trzydzieści cztery lata. Co prawda to Liga Mistrzów, ale to wcale nie umniejsza wagi i prestiżu tego zwycięstwa. Przecież aby dotrzeć do finału, musieliśmy i my, i koledzy z Politechniki pokonać naprawdę trudnych rywali.

Wraz z Politechniką stworzyliście pasjonujące widowisko w drugim meczu finału. Czy przegrywając w złotym secie 0:6, wierzył Pan, że finisz będzie tak szczęśliwy?

Szczerze mówiąc, przy stanie 0:6 czy 7:11 w głowie pojawiła się myśl – chyba nie damy rady, pucharu nie zdobędziemy. Jednak ambicja i determinacja nie pozwalały opuścić rąk i zwiesić głów. Naprawdę walczyliśmy do końca i ta desperacja się opłaciła. Żal mi było warszawian. Puchar mieli na wyciągnięcie ręki. Nie chciałbym być wówczas po drugiej stronie siatki. Taki jest jednak sport. Naprawdę cieszę się, że nie daliśmy się w złotym secie złamać.

Zaloguj się, aby przeczytać artykuł.

Dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników. Jeżeli nie posiadasz konta w Akademii Polskiej Siatkówki - możesz je założyć w dosłownie kilkadziesiąt sekund.