Grał z największymi gwiazdami Światowej siatkówki, w najsilniejszej
lidze Świata. Zdobywał medale mistrzostw Polski i Włoch. Był
reprezentantem naszego kraju. Teraz Krzysztof Stelmach stanął po drugiej
stronie barykady. Został szkoleniowcem i zamierza wykonywać ten zawód
tak samo profesjonalnie, jak to robił do tej pory, będąc zawodnikiem.
PÓŹNO ZACZĄŁ
W siatkówkę zaczął grać stosunkowo późno, bo dopiero kiedy miał 14 lat po raz pierwszy poszedł na trening AKS Strzegom, gdzie się urodził i mieszkał. Spodobały mu się zajęcia i już został, choć wówczas nie myślał pewnie o wielkiej karierze. Jego pierwszym trenerem był Tadeusz Wasyliszyn. Kolejne kroki młody adept siatkówki ze Strzegomia stawiał w pobliskim Chełmcu Wałbrzych, a tam dostrzegli go działacze AZS Częstochowa i od razu wiedzieli, że trafił im się niepośledni talent. Na sukcesy nie trzeba było długo czekać. Najpierw w jego kolekcji pojawił się złoty medal za mistrzostwo Polski (1989 rok), potem dwa srebrne.
PÓŹNO ZACZĄŁ
W siatkówkę zaczął grać stosunkowo późno, bo dopiero kiedy miał 14 lat po raz pierwszy poszedł na trening AKS Strzegom, gdzie się urodził i mieszkał. Spodobały mu się zajęcia i już został, choć wówczas nie myślał pewnie o wielkiej karierze. Jego pierwszym trenerem był Tadeusz Wasyliszyn. Kolejne kroki młody adept siatkówki ze Strzegomia stawiał w pobliskim Chełmcu Wałbrzych, a tam dostrzegli go działacze AZS Częstochowa i od razu wiedzieli, że trafił im się niepośledni talent. Na sukcesy nie trzeba było długo czekać. Najpierw w jego kolekcji pojawił się złoty medal za mistrzostwo Polski (1989 rok), potem dwa srebrne.
Wszystkie grafiki, zdjęcia, teksty oraz same strony www podlegają ochronie prawnej na mocy ustawy o prawie autorskim.
Używanie ich w jakikolwiek sposób bez uprzedniego, pisemnego zezwolenia jest zabronione i może spowodować pociągnięcie do odpowiedzialności cywilnej i karnej w maksymalnym zakresie dopuszczalnym przez prawo.